W piątek 10 marca 2017 pani premier Beata Szydło wracała do Polski z wizyty w Brukseli.

Na lotnisku Beatę Szydło powitał Jarosław Kaczyński , Antoni Macierewicz i Mariusz Błaszczak. Prezes Kaczyński stwierdził, że to co się stało w związku z wydarzeniami w Parlamencie Europejskim to nie jest porażka tylko zwycięstwo, a pani premier Beata Szydło zasługuje na pochwałę, bo z podniesioną głową walczyła "o to co najważniejsze. Broniła dzielnie i broniła w sposób , który pozostanie w naszej pamięci(...)."
![]() |
(Powitanie premier Beaty szydło po wizycie w Brukseli) |
Czy Waszym zdaniem wybór Donalda Tuska na szefa Rady Europejskiej to dobry wybór?
Czy może Beata Szydło zasługuje na uznanie, skoro do samego końca walczyła o to, żeby na stanowisko szefa RE został wybrany Jacek Saryusz-Wolski (kandydat PiS) ?
![]() |
(Jacek Saryusz-Wolski - kandydat PiS na szefa RE) |
Obiektywnie mówiąc,Tusk nie sprawdził się na tym stanowisku.
OdpowiedzUsuńPytanie,na które nie znam odpowiedzi jest takie-
Czy to strategia,czy głupota?
Moim zdaniem,strategia która w przyszłości może procentować
na korzyść PiS.
Pozdrawiam
Reelekcja Donalda Tuska ma dla mnie samego, jako szarego obywatela neutralne znaczenie. Chcę by Polska pozostała w Unii, ale nie do końca podoba mi się kierunek w którym zmierza unijna polityka. Kaczyński - jeśli to dobrze rozegra - może na tej "porażce dyplomatycznej" co nieco zyskać. Poczekajmy na rozwój wydarzeń i zobaczymy.
UsuńPozdrawiam.
To, co zrobiła Szydło, zresztą na polecenie rady politycznej PiS, która ją ZOBOWIĄZAŁA, jest czymś dziwnym, takim ekstremalnym zachowaniem, godzącym w jej ekipę. To był samobój, tym razem na forum międzynarodowym. Przegramy wszyscy.Niezasłużenie. Miłego dnia:)
OdpowiedzUsuń@Stary-bob dobrze prawi. Tusk nie sprawdził się na stanowisku, ale na jego wybór nałożyło się kilka innych czynników. Być może jest w tym jakiś długofalowy cel, ale moim zdaniem PiS źle to rozegrał, bo nie zaakcentował wyraźnie wad Tuska i nominacji przez Niemcy, zresztą public affairs nigdy nie było ich mocną stroną.
OdpowiedzUsuń@jacdom1 A co niby miała zrobić? śmiem twierdzić, że tam działa tzw. "krótka piłka" - w każdej chwili możemy sobie znaleźć innego kandydata na premiera. Toż to polityka w czystej postaci...