czwartek, 5 stycznia 2017

Nie jesteś patriotą! Ja też nie.

Zwolennicy prawej strony sceny politycznej mają często tendencję do nazywania siebie patriotami. Są z tego faktu zwykle bardzo dumni. Zawsze mam mieszane uczucia, gdy widzę / słyszę takiego delikwenta określającego siebie w ten sposób. Moim zdaniem nazywać siebie patriotą to trochę tak, jakby mówić o sobie: "Zasługuję na laury" , "Zasługuję na medal" , "Jestem wielkim człowiekiem" . Brzmi to po prostu bardzo bardzo nieskromnie, i przez to też trochę komicznie. Uważam, że to historia ma za nas ocenić czy jesteśmy patriotami. Nasze życie i działania dla dobra Polski mogą zostać w przyszłości ocenione przez historyków jako patriotyczne lub nie. Samemu nadawać sobie tytuł patrioty, to trochę tak jakby samemu przyznawać sobie medal za jakieś zasługi.

Druga sprawa, co to oznacza dla Ciebie być patriotą? W czasie pokoju można po prostu żyć zgodnie z obowiązującym prawem, płacić podatki, promować Polskę za granicą, pielęgnować polskie tradycje i polski język. Uczestniczyć w uroczystościach związanych z polską historią. Można też aktywnie działać dla dobra Polski biorąc się za politykę. Wtedy dopiero, po wielu latach ciężkiej pracy dla dobra ojczyzny, albo dopiero po Twojej śmierci - historia oceni Twoje czyny i masz wtedy szansę zostać patriotą.

Tak ja to widzę.

Prawda jest taka, że nie zależnie od tego co robisz - czy bijesz muzułmanów na ulicy, czy nosisz koszulkę z symbolami Polski,czy bierzesz aktywny udział w polityce, czy też po prostu żyjesz uczciwie i płacisz podatki - To nie do Ciebie należy ocena Twoich czynów jako patriotycznych (lub nie). Pogódź się z tym!


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz