Mamy święta Wielkiej Nocy - święta radosne , z tej okazji będzie dziś nie do końca serio, lecz kolorowo i z jajem.
Na początek dobra wiadomość dla miłośników czworonogów. Nareszcie jakaś prawdziwie "dobra zmiana", przynajmniej dla zwierząt.
Prawo i Sprawiedliwość szykuje ustawę zwiększającą surowość kar dla osób znęcających się nad zwierzętami. Do tej pory były to 2 lata więzienia, teraz będą 3. W przypadku stwierdzenia szczególnego okrucieństwa kara ma wzrosnąć do 5 lat.
Dodatkowo sprawca nie będzie mógł wykonywać zawodu związanego z kontaktem ze zwierzętami, a sąd będzie miał obowiązek nałożenia na oskarżonego nawiązki w wysokości od 1000 do 100.000 zł.
To z pewnością dobra zmiana, chyba jedna z niewielu naprawdę dobrych zmian od początku rządów PiS. Jednak jestem zdania , że problemem od zawsze było po prostu skuteczne egzekwowanie kar przez sądy , wydawanie wyroków w zawieszeniu i bagatelizowanie spraw. Nie tylko o wysokość kar powinno więc tu chodzić, ale o zmianę "mentalności sędziów".
Kolejna zmiana to pozbycie się Misiewicza z szeregów Prawa i Sprawiedliwości. Nazwisko to było od wielu, wielu dni symbolem kolesiostwa i cwaniactwa. Stanowiska, które piastował były bowiem zdobywane za przysłowiowy "damski ch..." , po koleżeńsku. Kilka dni temu prezes partii - Jarosław Kaczyński podjął decyzję o zawieszeniu członkostwa Bartłomieja Misiewicza w PiS. Misiewicz utracił także stanowisko rzecznika Ministerstwa Obrony Narodowej i zaraz potem pracę w Polskiej Grupie Zbrojeniowej (w której zarabiał ponoć 50,000zł miesięcznie, choć on sam temu zaprzecza).
![]() |
Jajko dla pana Misiewicza. Jajko to jajko... |
Wszystkiego dobrego, zdrowia i mniej obrzydliwości w polskiej polityce na święta życzą Polityczne Spory. Zapraszam do czytania, lajkowania i subskrypcji bloga!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz