sobota, 18 lutego 2017

Całkowita klęska czwartej władzy.

Dziennikarstwo - określane jest przez wielu jako czwarta władza.

Dziś zaufanie społeczne do dziennikarzy - w porównaniu z tym co było na przykład 15 lat temu - znacznie podupadło.
Czy ktokolwiek z Was jeszcze pamięta jaką popularnością i przede wszystkim zaufaniem cieszyła się Gazeta Wyborcza w 1989 roku?

Pierwsze wydanie Gazety Wyborczej z czerwca 1989 roku.

Ta sama gazeta, której pojawienie się 4 czerwca 1989 było jednym z symboli odzyskiwania przez Polskę prawdziwej niepodległości po 50 latach komunizmu - dziś przez wielu określana jest jako szmatławiec wspierający "żydowstwo" i "lewactwo". Zasługi jej twórcy - redaktora naczelnego - Adama Michnika, w walce z systemem komunistycznym są niezaprzeczalne. Za jego opór przeciwko ówczesnej władzy wielokrotnie spotykały go w czasach komuny nieprzyjemności i szykany. Teraz - głównie wśród osób ze środowisk prawicowych jego postać jest kojarzona ze zdrajcą i "żydokomuchem". Wszystko za sprawą jego uczestnictwa w Okrągłym Stole (wydarzenia uznawanego dziś przez część społeczeństwa za akt zdrady) , a także plotek związanych z niejasną przeszłością jego brata.

Inny przykład - Newseek - czasopismo, którego redaktorem naczelnym jest Tomasz Lis. Niegdyś szanowane poczytne pismo, teraz jest ono - jak i red. Lis - utożsamiane ze stronniczością i hipokryzją w oczach wielu prawicowców i konserwatystów.

Mogę także podać przykłady mediów z tej drugiej - prawicowej strony. "Gazeta Polska" czy "W sieci" , telewizja "Trwam", radio "Maryja" są przez środowiska lewicowe i liberalne wyszydzane i uznawane za media kłamliwe i/lub niewarte uwagi.

media manipulacje polityka

Skąd wziął się w Polsce taki podział i dlaczego Polacy mają teraz tak słabe zaufanie do mediów?

Sądzę , że po części media same są sobie winne. Nie ma wątpliwości, że poszczególne media faworyzują wybraną stronę sceny politycznej i przedstawiają rzeczywistość w sposób stronniczy. Mało kto łudzi się jeszcze, że tak nie jest. Pamiętam czas - mmniej więcej 15 lat temu - gdy dziennikarze i media w Polsce miały niesamowicie wysokie zaufanie. To właśnie dziennikarze byli wtedy swoistymi "strażnikami moralności" polityków i innych osobistości życia publicznego.

tv trwam manifestacje

Pamiętam dobrze komentarze internautów pod przeróżnymi tekstami w internecie. Ich treści świadczyły o tym , że media były dla nich swoistą "czwartą władzą", która trzyma polityków żelazną ręką, nie pozwalając na kłamstwa i malwersacje. Z biegiem czasu w społeczeństwie ukazywały się zbyt wyraźne różnice w poglądach politycznych. Politycy i ich ugrupowania zaczęły w bezczelny sposób wpływać na rzetelność podawanych informacji. Polska stopniowo ulegała podziałowi na dwie części pod względem zaufania i sympatii do poszczególnych polityków i mediów. Rzetelne niegdyś dziennikarstwo polskie spotkał niestety ten sam los.









Brak komentarzy:

Prześlij komentarz